Nic tak nie uwodzi kolorami jak jesień.
Wiosną ich nie brak, ale tak trochę ciągnie od nich chłodem. Biel, błękit, fiolet….
Jesień daje eksplozję gorących kolorów.
W słoneczną, złotą godzinę, wszystko aż emanuje miedziano złotą poświatą.
A pochmurne dni są mniej pochmurne, gdy zawiesi się oko na liściach dębu.
Taki widok grzeje jak ognisko.
Komentarze