Z założenia elastyczna
Elastyczność to bardzo praktyczna cecha.
Czasem rzec by można, że to nawyk.
Elastyczności nie można mylić z moralnym kręgosłupem, który to akurat sztywny być powinien.
Elastyczność w zarządzaniu czasem, to praktyczne wykorzystanie wolnych i zajętych chwil.
To żonglowanie minutami i godzinami.
Elastyczność w podejściu do ludzi, to nieocenianie, plotkarska wstrzemięźliwość, empatia.
To dostęp do zasobów poczucia humoru w odpowiedzi na różny poziom żartów.
To kreatywność w rozwiązywaniu problemów, dzieleniu zasobów szafy i lodówki.
To niezwykła umiejętność bycia zadowolonym.
Ze wszystkiego co nas spotyka.
Według zasady, że nie ma tego złego… i tak dalej.
Bycie elastycznym to otwarcie na niespodzianki losu.
Chwytanie okazji i szans.
Wolność w dokonywaniu wyborów.
Podnoszenie się po dramatach, które elastycznego zegną, ale nie złamią.
Nazbyt poważne podejście do siebie, świata i zdarzeń, usztywnia. Ten kij, wetknięty w pupę ( wybacz), oprócz tego, że stabilizuje postawę, nie pozwala się schylić.
By podać komuś pomocna dłoń, lub schylić się po leżący w kałuży banknot pięćset złotowy. Lub zatańczyć tak żywiołowo, że aż strach.
Jeśli chcesz tańczyć taniec życia, z radością, euforią i do własnej ukochanej muzyki, bądź elastyczny.
Zjedz pączka na śniadanie.
Ubierz się ciepło, zawiń w koc i wypij kawę na deszczowym tarasie.
Kup sobie loda na patyku. Balonik, krzyczący kolorami szalik.
Życie jest piękne, szalone, roztańczone i barwne tylko wtedy, kiedy zaczniesz wirować razem z nim.
To do tego potrzeba elastyczności.
Bądź elastyczny, bądź szczęśliwy, bądź sobą.

Komentarze