Pięknieje świat z Andersenem

„Samo życie to za mało… Potrzebne jest jeszcze słońce, swoboda ruchu i jakiś mały kwiatek.”
Te piękne słowa mógł napisać tylko ktoś, kto stworzył niesamowitą ilość niezwykłych, mądrych i pięknych bajek. Hans Christian Andersen.
Wertując przy porannej kawie jedną z książek, trafiłam na ten cytat. Zachwycił.
Każdy cieszy się życiem jak umie najlepiej.  Odkrywa na swój sposób radość życia.Docenia to, co wywołuje zachwyt.
Nie zawsze potrzeba do tego bajkowych ogrodów na Bali. Słońca nadnaturalnie wielkiego i pomarańczowego, zachodzącego za turkusowe morze. Bo zwyczajne życie jest piękne.
A do zwyczajnego szczęścia wystarczy zwyczajne słońce, spacer i zachwyt nad jednym z tysięcy, rosnących przy drodze kwiatów.
Zapominamy o pięknej zwyczajności, czarującej codzienności.
Szukamy piękna natury w ogrodach botanicznych, na wystawach orchidei czy egzotycznej sztuki bonsai.
Bo jak można odnaleźć piękno w szarej piaszczystej drodze, chabrach i makach. To przecież takie pospolite, codzienne, zwyczajne.
Można, ale tylko wtedy, gdy odpuści się pogoń za nadzwyczajnym. Za obcym, nieznanym i kosztującym krocie.
Kocham kwiaty. Wszystkie. Te zwane okrutnie chwastami, również. Uwielbiam spacery. Po malowniczych promenadach i sękatych leśnych ścieżkach.
A słońce?
Wszędzie jest jednakowo złociste, tylko nasze emocje dodają mu kolorytu.
Poczuj się dzisiaj dobrze.
Z krótkim spacerem pod słonecznym niebem.
Przysiądź na zacienionej ławce i popatrz jak pomiędzy różami na skwerze wyrastają trawy, krwawniki, wrotycze.
Pozachwycaj się czym tylko się da.
Dobre emocje to dobre samopoczucie, nastrój.
Powtarzane do upartego, stworzą małą zmianę w temperamencie, charakterze.
Fajnie jest być uśmiechniętym optymistą.
Przez chwilę, dzień, tydzień…
Do uśmiechniętych uśmiecha się szczęście.
Do radosnych lgną ludzie.
A przecież tak niewiele potrzeba do szczęścia.
Słońce, spacer…. i mały kwiatek.

Komentarze