
Dobrą, złą, szybką czy przemyślaną…
Skąd to powiedzenie? Męska decyzja….
Może z patriarchalnej kultury, gdzie kobiety niewiele miały do powiedzenia. Mogły decydować co ugotować na obiad a i to nie zawsze, bo mąż, brat czy ojciec bywał zazwyczaj mięsożercą, i byle kasza go nie zadowalała.
Mężczyzna decydował o płodozmianach, świniobiciach, imionach dzieci.
Z całym szacunkiem do mężczyzn, wiem, że decydowanie to odpowiedzialność. Generał na wojnie musiał podejmować szybkie, strategiczne decyzje. Myśliwy na polowaniu, murarz na budowie.
Męskie decyzje, to były decyzje konkretne, racjonalne i szybkie.
A co z nami, kobietami?
Co z naszą pulą decyzyjności?
Codziennie dokonujemy niezliczoną ilość wyborów.
Poranna kawa, czy staranniejszy makijaż?
Spódnica, czy spodnie?
Tramwaj, czy metro?
Prosić o awans, czy podwyżkę?
Skupić się na projekcie firmy A, czy może WX?
Zainwestować pieniądze klienta w akcje czy obligacje?
Zoperować serce pacjenta, czy nadal prowadzić farmakoterapię?
Poprowadzić dla studentów wykład rzeczowy i profesjonalny, czy dać im dziś trochę luzu i opowiedzieć o ciekawych aspektach pracy historyka?
Czy w projekcie biurowca odważyć się na innowacyjny i ekstrawagancji model, czy pójść w klasykę i prostokąty?
Wysłać dzieci na kolonie w góry, czy nad morze?
Zatrudnić dodatkowego stażystę, wysłać etatowca na szkolenie, czy poszukać kogoś z większymi kompetencjami?
Czy dziś zaprosić na rozmowę rodzica kłopotliwego ucznia, czy może przymknąć oczy na problem i byle do wakacji?
Czy iść w końcu na badanie kontrolne do lekarza, czy zabrać dzieciaki do kina?
To nie tak, że kobiety to Super Heroski.
Że negujemy wkład mężczyzn w budowanie świata, ale….
Kobieta jest wielozadaniowcem, bo musi.
Bo nie da się inaczej.
Mężczyzna zajdzie dalej i szybciej, bo angażuje się bez reszty w jedno. W jeden projekt, jedno wyzwanie.
Podejmuje szybkie racjonalne decyzje.
Jednak te, codzienne, szybkie, różnorodne….
Te najbardziej męskie decyzje, podejmują kobiety.
Komentarze