Krok 26 Życzliwość, ot tak

Dużo mówi się o wybaczaniu. Rozumiem, bo życie z żalami, pretensjami i gniewem, szkodzi zdrowiu. I psychicznemu i fizycznemu. Chcemy być dobrzy, zatem wybaczamy innym. Ich ignorancję, kłótliwość, arogancję.

Wybaczamy zdrady, złe słowa, gniewne emocje.

Czasami jednak, nie warto odpuszczać. Wykazać się życzliwością wobec własnej osoby.

Nie dawać zgody na bycie tarczą do rozładowywania cudzych frustracji. W łagodny sposób obronić swoje racje, bo to wyraz szacunku do siebie.

W tym tygodniu zrób kilka obserwacji. Jak wiele razy odpuszczasz, mając rację. Czy osoby w twoim otoczeniu permanentnie burzą twój spokój, kwitując go zdawkowym przepraszam, lub zbywając milczeniem swoje brzydkie zachowania.

To, że masz naturę łagodną i nie nosisz za sobą gradowej, gniewnej chmury, nie znaczy, że nie warto zadbać o swój emocjonalny komfort.

Powiedzenie komuś, by nie zrzucał na ciebie swoich emocji, może być trudne, wywołać wstrząsy wtórne. Może też oczyściś sytuację.

Miłego tygodnia.

Komentarze