
Współczucie to pochodna litości. Użalanie się nad trudną sytuacją drugiej osoby.
Bolejemy, że jest biedna, chora, czy porzucona.
Pomyśl w tym tygodniu o osobach, o których myślisz z litością. Żal ci ich trudnej sytuacji. Myślisz o nich jak o pechowcach, czy życiowych nieudacznikach.
Czy osądzasz ich wybory i decyzje, a może potępiasz niezaradność.
Punktujesz błędy.
Dziwisz się, czemu działają tak a nie inaczej.
Może dobre rady wciąż cisną ci się na usta. Tak zwyczajnie, po ludzku, z dobrej woli.
Z zewnątrz widzisz fakty, nie masz jednak dostępu do emocji drugiej osoby.
Może gdyby udało ci się zrozumieć emocje, co jest niezwykle trudne, prowadzące do takich a nie innych poczynań, odpuściłbyś sobie litość.
Empatia, to umiejętność wejścia w emocjonalną sytuację drugiej osoby. Tak do końca nie może się to udać, ale chęć pójścia tą drogą, to połowa sukcesu.
Spróbuj pójść tą drogą.
A być może zrozumiesz, czemu ktoś jest niemiły. Czemu ma problemy z relacjami, czemu nie układa mu się z partnerem.
Empatia, to jedna z najważniejszych umiejętności społecznych.
Obserwuj siebie, na ile udaje ci się kierować nią a kiedy wchodzisz w tryb współczucia i oceny.
Świat oglądany przez pryzmat współodczuwania a nie współczucia, to dwa różne bieguny.
Obserwuj siebie, bo o to w tym programie chodzi.
Daj szansę empatii.
Powodzenia
Komentarze